Makenzen prowadzi tutaj blog rowerowy

Makenziowe poziomkowanie

Do Żyrardowa

  • DST 54.00km
  • Sprzęt duży biały
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 maja 2018 | dodano: 05.05.2018

Dziś i jutro w Żyrardowie odbywa się zlot pojazdów elektrycznych, w którym biorą też udział poziomi znajomi, toteż wzorem ubiegłego roku postanowiłam się tam wybrać rowerem. Przed wyjazdem jednak zauważyłam, że boli mnie lewe kolano - to samo, które odmówiło posłuszeństwa dwa tygodnie temu podczas wyprawy do Kołbieli. Cholera - myślę sobie, jeszcze nie wsiadłam na rower, a już mnie kolano boli... Jednak w drodze kolano w ogóle się nie odezwało. Jazda była super, leciałam jak na skrzydłach, przelotowa 26 km/h, średnia wg licznika 19,20 km/h - wstydu nie ma ;-) Ale "robienie wyników" nie jest dla mnie istotne. Najważniejsza jest radość z przemieszczania się i podziwiania piękna przyrody.
W zeszłym roku w Pruszkowie były jakieś roboty drogowe, które utrudniały przedostanie się na drogę na Żyrardów, w tym roku jednak już wszystko było ogarnięte i nie było problemu. W Grodzisku Mazowieckim zatrzymałam się w McDonaldzie na lody. Na niektórych odcinkach trasy był zakaz jazdy rowerem, ale drogi dla rowerów po obu stronach szosy pozostawiały wiele do życzenia - jak już zakazują jazdy rowerem, to niech chociaż robią porządne DDR-ki...
Na miejscu - tłumy ludzi, w tym trzy znajome twarze, oraz rozmaite pojazdy napędzane elektrycznie, od samochodów przez skutery, rowery, hulajnogi po... skrzynkę od "Żywca" na kółkach :D
O 15.00 z hakiem musiałam się zwijać. Bardzo chciałam też wracać rowerem, nabiłabym stówę.... Ale wzywały mnie obowiązki, więc musiałam wracać pociągiem.




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!