Biodro i inne sprawy
-
DST
12.00km
-
Sprzęt duży biały
-
Aktywność Jazda na rowerze
No to już wiem, co z tym biodrem. A właściwie to wiem, ale nie wiem. ;-) Pojechałam przed pracą do przychodni odebrać wyniki rtg, który robiłam dzień wcześniej. A tam... "Struktury kostne miednicy i stawów biodrowych prawidłowe, szpary stawów biodrowych porównywalne bez zmian". Czyli wszystko OK, ale wcale nie jest OK, bo biodro po intensywniejszym użytkowaniu boli. Ki czort?
Gorzej przedstawia się sprawa szyjnego odcinka kręgosłupa: "Rotacja kręgów, zmniejszenie przestrzeni między kręgami (tu są podane numery kręgów, nie chce mi się sięgać do wyników, ale chodzi o dwa kręgi - przyp. Mak.), zaostrzenie wyrostków krawędzi haczykowatych na wys. C-4,5 i C-5,6". Cokolwiek to znaczy.
Rotacja kręgów oznacza, że kręgosłup skręca mi się wokół własnej osi. Za paręnaście lat niepotrzebny będzie pogo stick, jak będę chciała sobie poskakać. ;-)
No dobra, czas posnuć plany rowerowe! 27 czerwca czeka mnie trasa Warszawa--Spała i wycieczki na miejscu przez kolejne trzy dni, czyli zlot rowerów poziomych! Moje myśli krążą jeszcze wokół nowej na rowerowej mapie imprezy -- Cyklo Puszcza, która odbędzie się 18 sierpnia. Może jakimś cudem uda mi się wziąć w niej udział, bo Podlasie (start jest z Hajnówki) jest przepiękne, wymarzone na rower. Niestety nie ma jeszcze żadnych informacji o tym maratonie, nie znam dystansu ani trasy, więc mój udział nie jest jeszcze pewny.
A 24 sierpnia zaczynam urlop i jak co roku -- kierunek Czechy!
komentarze
Podziwiam Was za te Czechy, super sprawa.:)
Pozdrower i do zobaczenia w Spale.:)