Makenzen prowadzi tutaj blog rowerowy

Makenziowe poziomkowanie

Mieczysław

Wtorek, 23 kwietnia 2013 | dodano: 23.04.2013

Przyszedł dziś rano. Oczekiwany z utęsknieniem. Któż to taki? A, taki jeden gostek, który nie pozwoli mi zabłądzić ;) ...i to dzięki niemu właśnie znam dokładnie przejechany dzisiaj dystans :)
Wieczorem wybrałam się na miniwycieczkę do Wilanowa, bo potrzebne mi było szczere pole, w którym mogłabym skalibrować kompas w Mietku. Zadanie zostało wykonane, ja szczęśliwa - nie ma to jak świeże wiosenne powietrze i trochę wysiłku fizycznego. A kalorii poszło dziś sporo, bo wcześniej była jeszcze praca w ogrodzie :)




komentarze
Makenzen
| 15:11 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj Mogę - Mietek to niezły kombajn :)
rowerzystka
| 07:48 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj Trasę też możesz sobie w nim zaplanować?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!