Maj, 2021
Dystans całkowity: | 103.86 km (w terenie 92.10 km; 88.68%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 3 |
Średnio na aktywność: | 34.62 km |
Więcej statystyk |
Między pracą a pracą
-
DST
46.25km
-
Sprzęt Niebieściuch (a.k.a. duży niebieski)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam niedosyt po przykrótkiej sobotniej wycieczce. I chciałam "rozdziewiczyć" nowy sezon korzystania z przeprawy promowej w Gassach.
Bez szmaty na legalu
-
DST
27.18km
-
Sprzęt duży biały
-
Aktywność Jazda na rowerze
I tak niemal przez całą pandemię jeżdżę bez szmaty, ale teraz już nie muszę się bawić w partyzanta. ;-)
Po hamak i dętki
-
Teren
15.11km
-
Sprzęt duży biały
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dwudziestki mnię wyszli.
Takie tam po pracy jeszcze raz
-
DST
30.43km
-
Sprzęt Niebieściuch (a.k.a. duży niebieski)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Też po cegły i też nic.
Takie tam po pracy
-
Teren
26.99km
-
Sprzęt duży biały
-
Aktywność Jazda na rowerze
W poszukiwaniu cegieł z sygnaturami dla kolegi. Wynik: zero.
Aaa! Moja biedna d...!
-
Teren
50.00km
-
Sprzęt Inne
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miała być fajna majówka wypełniona wycieczkami rowerowymi, a była tylko jedna wycieczka, bo na więcej nie pozwoliła, ekhm... taktyczna pogoda. Jedyny dzień nadający się na wycieczkę z własnej, nieprzymuszonej woli to 1 maja, niech się święci. No i Święto Pracy zostało uczczone... złapaniem gumy może ze 300 m od bazy. A ja nie wzięłam na wyjazd dętek na zmianę... To już druga taka sytuacja, kiedy udaję się w Polskę bez zapasowych dętek i więcej już tego nie zrobię, dopiero ten drugi raz okazał się skuteczną nauczką.
Na szczęście koleżanka oprócz swojej poziomki miała jeszcze pionowego górala, no i na tym góralu odbyłam wypad do Olsztyna. Zrobiłam prawie 50 km na siodełku wąskim jak struna E od gitary - ta dolna. Koszmar! Pionowe rowery nadają się tylko na krótkie dystanse, po zakupy czy do kościółka w niedzielę, psiakrew!